Ścigacz.pl

Jorge Martin wygrał wyścig klasy królewskiej o Grand Prix Francji na legendarnym torze w Le Mans. Pecco Bagnaia uległ Marcowi Marquezowi na samym końcu wyścigu i tym samym został pokonany przez dwóch zawodników z zespołów fabrycznych.

W kwalifikacjach najszybszy był Jorge Martin i on również triumfował w sobotnim Sprincie. Pecco Bagnaia zajął 2. pole startowe, a wyścigu Sprint nie ukończył z powodu usterki motocykla. Pierwszą trójkę na czele kwalifikacji uzupełnił Maverick Vinales, który zajął 3. miejsce w sobotnim Sprincie. W drugim rzędzie ustawili się Di Giannantonio, Bezzecchi i Espargaro. Sporego pecha w treningach i kwalifikacjach miał Marc Marquez, który startował dopiero z 13. miejsca. Jednak to nie przeszkodziło mu znaleźć się na drugim stopniu podium w Sprincie.

Do wyścigu MotoGP o Grand Prix Francji najlepiej wystartował Pecco Bagnaia, który wystrzelił do przodu, a za nim popędził Jorge Martin. Maverick Vinales popełnił błąd i przeciął szykanę. W początkowym zamieszaniu Bagnaia utrzymał prowadzenie. Marc Marquez nadrobił 5 pozycji i jechał na 8. miejscu za Eneą Bastianinim. Bardzo dobry start miał też Pedro Acosta, który na 2. okrążeniu był już w pierwszej piątce i miał bardzo szybkie tempo.

Na początku 3. okrążenia Marquez wyprzedził Bastianiniego i ruszył w pogoń za Vinalesem. Za prowadzącą dwójką walczyli Aleix Espargaro, Fabio Di Giannantonio i Pedro Acosta, który ostatecznie wywrócił się w zakręcie numer 8. Pomimo tego Bagnaia i Martin nie odjechali za daleko. Na 4. okrążeniu z toru wypadł Marco Bezzecchi, który wywrócił się w zakręcie numer 6 podczas walki z Eneą Bastianinim. Na 5. okrążeniu Marquez powoli zaczął przygotowywać się do wyprzedzenia Mavericka Vinalesa, żeby odebrać mu 5. miejsce. Marquez ruszył do ataku dopiero na początku 7. okrążenia, ale Vinales skutecznie go skontrował.

Na 8. okrążeniu Fabio Di Giannantonio zaatakował Aleixa Espargaro, próbując wykorzystać jego błąd, ale wyjechał za szeroko i Espargaro wrócił na 3. miejsce. Na 10. okrążeniu Di Giannantonio spróbował ponownie i tym razem udało mu się utrzymać pozycję, a nawet nieznacznie odskoczyć. Okrążenie później Espargaro popełnił błąd, co wykorzystali Vinales i Marquez. Następny w kolejce był Bastianini. Bestia przypuścił atak na 12. okrążeniu i zmusił Espargaro do wyjazdu z zakrętu. Zawodnik zespołu Aprilia wrócił na tor na 8. miejscu.

Na 14. okrążeniu sędziowie zdecydowali się ukarać Bastianiniego karą przejazdu długiego okrążenia, ale otrzymał ją za ścięcie zakrętu numer 10. Zawodnik od razu zjechał na wykonanie kary i spadł na 9. miejsce. Tymczasem Marc Marquez wyprzedził Mavericka Vinalesa. Na 16. okrążeniu Marquez był już za plecami Di Giannantonio i szukał okazji do znalezienia się na podium. Marquez zdecydował się zaatakować na 17. okrążeniu, ale zderzył się z zawodnikiem ekipy VR46. Z okazji próbował skorzystać Vinales, ale Marquez zatrzasnął mu drzwi. Tymczasem z toru wypadł Fabio Quartararo. Di Giannantonio w końcu popełnił błąd, ściął szykanę i Marquez był już na najniższym stopniu podium. Na 19. okrążeniu Di Giannantonio został jeszcze ukarany przejazdem długiego okrążenia za ścięcie zakrętu numer 3. Zawodnik wykonał ją od razu i wrócił na 6. miejscu.

Na 20. okrążeniu Martin zaatakował, ale Bagnaia ostro skontrował. Tymczasem do tej dwójki sukcesywnie zbliżał się Marc Marquez. Na początku 21. okrążenia Martin znowu zaatakował i tym razem Bagnaia nie mógł się obronić. Na końcu Marquez był już za plecami dwukrotnego mistrza świata. Na 23. okrążeniu Marquez był już blisko wyprzedzania, ale nie zdecydował się na atak. Jorge Martin zaczął budować coraz większą przewagę, ale popełnił błąd na 25. okrążeniu, więc dojechali do niego Bagnaia i Marquez. Udało mu się jednak uratować sytuację.

Na przedostatnim okrążeniu Martin i Bagnaia mocno odskoczyli od Marqueza. Na ostatnim okrążeniu Bagnaia planował wyprzedzanie, ale bezskutecznie. Z tyłu już czaił się Marquez. Marquez w końcu zaatakował i objął 2. miejsce. Bagnaia próbował kontratakować, ale bez szans. Tymczasem Martin przeciął linię mety jako pierwszy i rozbił bank w Le Mans. Po tym wyścigu Martin powiększył swoją przewagę nad Bagnaią, a Marquez awansował na 3. miejsce klasyfikacji generalnej. Bagnaia pozostaje na 2. miejscu i ma 91 pkt, Marquez zgromadził już 89 pkt, więc jest bardzo blisko 2. miejsca. Jorge Martin ma 129 pkt, co daje mu 38 pkt przewagi nad Bagnaią.